Pomysł na rozmowę o smell datingu, czyli dobieraniu osoby partnerskiej na podstawie jej naturalnego zapachu (w tym celu powstał już specjalny program – usłyszycie o nim w odcinku) narodził się dwa lata temu, gdy koleżanka zapytała mnie czy wąchałam pachę swojego partnera. Najwyraźniej musiałam to przetrawić, a gdy już się to wydarzyło nie pozostało mi nic innego, jak zaprosić jedynego senseliera w Polsce, o niesamowitych oratorskich zdolnościach – Martę Siembab, która jest gościnią, a w zasadzie główną mówczynią tego odcinka. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak nie nabierać się na „feromony w perfumach”, jak pachniałby seks na kinowym ekranie, gdybyśmy mogli go poczuć, oraz czy samochodowa choinka zapachowa może wywołać orgazm, zapraszam do słuchania.