Artwork for podcast About Time!
Take a breath. Gościni: Kasia Bem
Episode 2Bonus Episode17th May 2023 • About Time! • Anna Jurgaś
00:00:00 00:50:00

Share Episode

Shownotes

Gościnią specjalnego odcinka podcastu „About time!” jest Kasia Bem, nauczycielka jogi, oddechu i medytacji, a także autorka wielu książek, w tym ostatniej „Happy Life. Sztuka Odpuszczania”. Zainspirowane najnowszą kampanią marki Tatuum i jej kapsułową kolekcją „Take a Breath”, spotkałyśmy się, aby porozmawiać o oddechu i jego roli w naszym życiu. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czym jest oddech, jak zrobić pierwszy krok, by zacząć oddychać świadomie, i jaki ten krok może mieć wpływ na nasze samopoczucie.

Transcripts

Speaker:

Witam wszystkich bardzo serdecznie w kolejnym odcinku podcastu About Time, w odcinku specjalnym, realizowanym we współpracy z marką Tatum. Tematem tego podcastu jest zrównoważone, świadome życie, a dziś spotykamy się, aby porozmawiać o oddechu i jego roli w naszym życiu,

Speaker:

do którego właśnie nawiązuje najnowsza kampania marki i kapsułowa kolekcja Take a Breath. Moją dzisiejszą gościnią jest Kasia Bem, nauczycielka jogi, oddechu i medytacji, a także autorka wielu książek, w tym ostatniej Happy Life Sztuka Odpuszczania.

Speaker:

Dzień dobry Kasiu.

Speaker:

Dzień dobry.

Speaker:

Kasiu, może ja zacznę od takiego fundamentalnego pytania, na które chyba w ogóle nikt sobie nie odpowiada. Czym jest oddech?

Speaker:

No nic dziwnego, że nikt sobie na to pytanie nie odpowiada, bo oddech jest czymś bardzo naturalnym. Jest tak naturalnym jak nasza skóra na ciele, jest tak naturalnym jak powietrze, które jest wokół nas. Nie myślimy o oddechu, poza tym jest czymś tak, wiesz, mamy go tuż pod nosem, przegapiamy takie rzeczy.

Speaker:

Natomiast najwyższy czas właśnie, about time, żeby jednak zwrócić na oddech uwagę, bo jest czymś niezwykle ważnym, transformującym, uwalniającym, no i przywracającym nam takie, wiesz, poczucie sprawczości z jednej strony, zdrowie często i poczucie wewnętrznej równowagi jest niezwykle ważne. Ale rzeczywiście takim pierwszym krokiem jest w ogóle zatrzymać się i zauważyć, że robimy wdech i wydech.

Speaker:

Bo czasem, wiesz, pojawiają się takie pytania, no ale jak mam się wziąć za ten oddech, od czego w ogóle zacząć? Jak się nauczyć oddychać i czy w ogóle dlaczego mam się uczyć oddychać, skoro jest tak naturalne? I jako nauczycielka jogi, wiesz, no długo to już robię, więc dużo osób też przechodzi przez moje ręce, obserwuję je i widzę te zaburzone wzorce oddychania właśnie.

Speaker:

Bo dla kogoś, kto jest uważnym obserwatorem, łatwo można po prostu i stwierdzić, kto z czym się mierzy w aktualnym momencie swojego życia. Ale połącznie obserwując sposób, w jaki oddycha, czy w jaki się nosi, czy trzyma, czy wiesz, utrzymuje sylwetkę ciała, to są wszystko pewne wzorce oddechowe, które bardzo dużo mówią i które można odwrócić tak, żeby ten oddech przynosił nam po prostu jak najwięcej korzyści.

Speaker:

To po co nam ten oddech? No bo rozumiem, że on oczywisty jest. Jest nam potrzebny do tego, żeby żyć, żeby zaspokajać naszą potrzebę, potrzebę naszego organizmu na tlen. Czy coś jeszcze? Jakie funkcje ma oddech?

Speaker:

Bardzo, bardzo dużo jeszcze. Bardzo dużo jeszcze na ten temat. Wiesz, oddech możemy rozpatrywać na kilku poziomach. Taki ten poziom ciała fizycznego i fizjologii to jest właściwie tylko takie muśnięcie, ale bardzo ważne, będziemy za chwilkę o tym mówić. Ale oddech dotyczy również naszego umysłu, czyli myśli, emocji, możliwości transformowania tego, jak również takiego poziomu odblokowywania naszego potencjału, kreatywności, właściwie takiej możliwości przeżywania życia, wiesz, w pełny sposób.

Speaker:

Nieprzypadkowo mówimy o czymś takim jak tak wreszcie oddycham głęboko, szeroko, z tym w ogóle takim wyrażeniem nawet w sposobie, jaki to powiedziałam zaczęć, tam jest takiego i przestrzeni, i ulgi, jakiegoś takiego, takiej wolności. Także oddech to jest rzeczywiście narzędzie, które dotyczy bardzo wielu sfer naszego życia, no i właśnie to, co już powiedziałam, na ogół musimy uczyć się go od początku, bo mamy zaburzony wzorzec oddychania.

Speaker:

Większość osób oddycha płytko, klatką piersiową, to jest takie najbardziej powszechne i też jest gdzieś dowiedzione, zbadane, sprawdzone, zmierzone, że większość z nas wykorzystuje zaledwie 10% swojego potencjału oddechowego. Wiesz, pomyślmy o tym, 10%, czyli 90% jest jeszcze do w ogóle, do wykorzystania, czyli jak my się tylko prześlizgujemy w ogóle po tych możliwościach, które daje nam oddech, skoro tak płyciutko, wiesz, z nim pracujemy.

Speaker:

I yoga, właśnie techniki oddechowe, które wiodę nazywają się pranayamą, one uczą nas tych właśnie prawidłowych wzorców oddychania, ale takim chyba podstawowym zupełnie ćwiczeniem, ja od tego zwykle też zaczynam takie swoje warsztaty oddechowe, to jest to właśnie zatrzymanie się i taka obserwacja tego oddechu, czyli zatrzymaj się, usiądź i popatrz, jaki jest twój oddech, jaki jest twój wdech, jaki jest twój wydech, co czujesz, gdy oddychasz, jakie to są doznania sensoryczne w ciele, co się porusza, gdy robisz wdech, co się porusza, gdy robisz wydech, a jak oddychasz, czy to jest płytki oddech, czy głęboki, czy długi, czy krótki, czy spokojny, czy niespokojny, już samo, tyle przymiotników, prawda?

Speaker:

Przymiot na temat tego, co jest takie oczywiste, naturalne, zwykłe i to każdy z nas to robi, rzadko kiedy myślimy nad tym świadomym oddechem.

Speaker:

No i co mówi do nas, o nas ten oddech właśnie, spokojny, niespokojny, płytki, głęboki, jakie tam są informacje?

Speaker:

Tak, wiesz, osoba, która oddycha tak płytko, to na ogół jest osoba w stresie, jest to na ogół osoba w jakimś stanie, nie wiem, niepokoju, lęku, często może obniżonego nastroju. To są takie jakby podstawowe wnioski, które można wyciągnąć, zdenerwowana czymś w danym momencie, czy coś przeżywające, czy obciążona, przygnieciona jakimś ciężarem życia.

Speaker:

Natomiast osoba, która i często też z tym płytkim oddechem wiąże się jakaś postawa ciała, czyli na ogół będzie to też osoba przygarbiona w jakiś sposób, wiesz, przykurczona, zamknięta. To jest takie charakterystyczne, zamknięta postawa ciała, tak jakbyśmy się przed czymś chronili, bronili, chowali, a ona jest też w taki najzwyklejszy sposób fizjologicznie bardzo dla nas niekorzystna,

Speaker:

bo jeżeli my się garbimy, czy przykurczamy, to pozbawiamy siebie właśnie tej możliwości wykorzystania tego pełnego potencjału naszych płuc, naszego serca, które też jest połączone z układem oddechowym, a tam także blokujemy nasze organy wewnętrzne, które również biorą w tym udział. Więc z kolei joga, która jakby powiedzmy na poziomie asan jest pracą stricte z ciałem, tam jest bardzo dużo takich pozycji ciała, które też otwierają nam klatkę piersiową,

Speaker:

czyli uczą tej właściwej postawy, gdzie wtedy już nawet bez myślenia o tym, jaki ten oddech ma być, czy jest płytki, czy głęboki, on się spontanicznie pogłębia. Z kolei, wiesz, osoba, która jest zrelaksowana, swobodna, wyluzowana, która ma jakąś być może też kontrolę nad oddechem, być może ten stan jest, osiągnęła go przez regulację oddechu, a może taki po prostu jest też moment w jej życiu, no to ona będzie wyprostowana, wiesz, na ogół, na ogół będzie miała właśnie taki spokojny, długi oddech. Wystarczy się rozejrzeć, teraz proponuję nawet, żeby każdy tutaj z naszych słuchaczy sprawdził w tym momencie, jaką ma pozycję ciała, jaki właśnie ten oddech jest, niech sobie to nazwie na użytek tej chwili,

Speaker:

bo to są właśnie te momenty rozpoznania, które, które ja zalecam do wykonywania tak często, jak to tylko możliwe, wręcz, wręcz zalecam, żeby nakleić sobie takie, wiesz, te żółte karteczki posted, gdzie tylko możemy, lodówka, lustro, komputer, oddech, jako takie przypomnienie oddechu, bo my też często w ogóle funkcjonujemy na bezdechu, wręcz, niemalże. Znaczy, oczywiście jakiś tam oddech jest, no bo inaczej byśmy nie przetrwali, ale on jest tak, tak płciusieńki, no, że tam prawie, wiesz, tylko taki strumeczek, a to jest po prostu na poziomie ciała naszego, no, zablokowanie dopływu tlenu do krwi.

Speaker:

To jest, no, odcięcie właśnie tego, tej możliwości odżywiania naszych komórek. Komórka, która nie jest zaopatrzona odpowiednio w tlen, choruje, jest, jest, nie jest odżywiona, jest właśnie niedotleniona, szybciej się starzejemy, trudniej jest nam się regenerować. Natomiast odwrotność tej sytuacji, no to, to mamy i witalność, i dobry wygląd, i wysoki potencjał energetyczny, to wszystko idzie wraz właśnie z naszym oddechem. I zobacz, jesteśmy na razie na poziomie ciała tylko, a oddech to są również nasze, nasze emocje, nasze myśli.

Speaker:

Na to też wpływamy takim kontrolowanym, świadomym oddechem. No i mnóstwo jest takich prostych technik, które mogą być wykorzystywane, żeby, żeby wpłynąć na swój oddech.

Speaker:

A czy coś jeszcze w ciele się dzieje? Bo jestem ciekawa, czy, czy ten oddech też na przykład ma wpływ, nie wiem, na nasz układ hormonalny, na jakiś taki balans fizjologiczny. Czy, czy ma taki realny wpływ?

Speaker:

Ogromny, wiesz, ogromny i jest bardzo dużo badań, też w tej chwili prowadzonych na całym świecie i nad oddechem, i nad jogą, i nad medytacją. Co bardzo mnie, jaka nauczycielka jogi cieszy, że mogę operować również twardymi danymi, a wiesz, nie tylko naukami pochodzącymi ze starożytnych przekazów. Bo, bo to dodaje temu, co mówię, w zachodnim świecie, który lubi wiedzieć, lubi mieć dowody, lubi mieć na wszystko poparcie naukowe, dodaje temu wiarygodności.

Speaker:

I jest cała masa reakcji takich z poziomu ciała fizycznego, z układu hormonalnego, nerwowego, odpornościowego, krążenia na właśnie ten pogłębiony oddech. No, chociażby tak podstawowa rzecz jak spadek, wiesz, kortyzolu, tak, czyli tego podstawowego hormonu stresu. Też niedawno całkiem, no niedawno, ostatnie kilkanaście lat, powiedzmy, dużo się mówi, czy kilkadziesiąt, no ale nie dłużej niż trzydzieści, dużo się mówi o tak zwanych technikach koherencyjnych,

Speaker:

które przywracają taki stan harmonii pomiędzy sercem i umysłem. I wśród technik koherencyjnych jest również taki oddech, który jest takim oddechem na pięć, na sześć. Co to znaczy, że po prostu robimy wdech i wydech w takim tempie, czyli wdech na pięć lub sześć, w zależności od tego, jak możemy długo go poprowadzić. Wydech pięć na sześć, no już wyrównujemy to sobie, decydujemy się, czy to jest pięć czy sześć. Oczywiście, jeżeli ten nasz potencjał oddechowy zwiększa się, no to możemy go też wydłużyć.

Speaker:

Natomiast to już jest takie zbadane optimum, które właśnie w taki konkretny sposób prozdrowotny oddziaływuje na nasz organizm. A wrócz tego, że spada kortyzol, to również są określone neuroprzekaźniki wyzwalane, tak zwane hormony szczęścia się pojawiają, zmienia się częstotliwość fal mózgowych, czyli my z tego pobudzenia wchodzimy w stany alfa, czy w stany teta, możemy to wszystko, czyli uspokojenia, regeneracji, stany, w których dokonują się procesy samouzdrawiania w ciele i to się dzieje, wiesz, tylko przez oddech. A jeszcze najlepsze jest to, że to są proste techniki.

Speaker:

I nic nie kosztują. Odrobinę czasu. A powiedz, bo mówimy o tym, że rzeczywiście za pomocą tego oddechu i prostych ćwiczeń można uspokoić, wyciszyć umysł. A czy można się pobudzić?

Speaker:

Tak, jak najbardziej. Te pranayamy, czyli techniki oddechowe, wiodza, one mają bardzo różne oddziaływania, wiesz, na nasz system. My się możemy oddechem pobudzić, dodać sobie energii, oczyścić organizm, możemy uspokoić, możemy zharmonizować prace półkul mózgowych, możemy wpłynąć na sen swój, czyli jakby właśnie poprzez wyciszenie umysłu i rozluźnienie ciała, bo to też jest ze sobą połączone, łatwiej nam się zasypia, możemy obniżyć temperaturę ciała, możemy ją podwyższyć, czyli wiesz, no, wydawałoby się, że w ogóle nie, naprawdę, no, to są cuda czasem, można by nam się wydawać, że jesteśmy nawet odpowiednio dobranym oddechem obniżyć gorączkę.

Speaker:

Jest taki oddech citali, oddech chłodzący, który właśnie jest zalecany, wiesz, przy tym możemy pobudzić procesy trawienia przez takie oddechy, jak, nie wiem, na przykład kaphala batii, który oddziaływuje na tak zwany ogień trawienny, to jest takie pojęcie znane w ayurwedzie, agni i tym samym przyspiesza, wiesz, metabolizm. No, w ogóle oddech jako taki jest o metabolizmie, jest o przemianie komórkowej, jest właśnie o dotlenianiu, ale oczywiście właśnie już takie wyspecjalizowane techniki oddechowe oddziaływują w określony sposób na nasz organizm.

Speaker:

No i to jest taka, wiesz, no, ogromna wiedza, która powinna być w jakiś sposób właśnie dostępna, bardzo się cieszę, że możemy o tym rozmawiać, wiesz, teraz, bo, no, tak jak powiedziałeś, to nic nie kosztuje, to jest bardzo proste i to też nie jest tak, że tych technik jest niewiadomo ile do codziennego użytku, wiesz, to wystarczy znać, nie wiem, 4 proste techniki. I możemy sobie ogarnąć całkiem sporo sytuacji życiowych, także, wiesz, nawet przed tym podcastem jadąc do ciebie, no, może nie denerwowałam się, bo mówię o tym często, wiesz, ale zawsze jest to jakaś taka sytuacja troszeczkę podnosząca jednak, tak, gotowość przynajmniej człowieka taką większą,

Speaker:

a więc, żeby, żeby właśnie wyrównać ten stan swój, zharmonizować, wyciszyć, robiłam sobie ten oddech na 6, jadąc samochodem, jadę oddech na 6, oddech na 6 i wiesz.

Speaker:

Kasia jest bardzo zrelaksowana, więc mamy tutaj żywy dowód na to, że absolutnie to działa. Kasiu, a powiedz, a jak jest z tymi emocjami właśnie? Co jest pierwsze? Bo tak sobie myślę, że rzeczywiście te emocje są bardzo powiązane z oddechem, czyli jak się denerwujemy, to pewnie oddech się spłyca, przyspiesza, a w momencie, kiedy jesteśmy rozluźnieni, on się wydłuża, może dochodzi głębiej.

Speaker:

I to, co jest pierwsze? Znaczy, rozumiem, że oddech jest konsekwencją jakichś emocji.

Speaker:

Tak, wiesz co, jednak większość z nas nie kontroluje oddechu, tak, w związku z tym powiedziałabym, że oddech jest jednak odpowiedzią na emocje, czyli zdenerwowanie, jakieś, wiesz, nie wiem, podniecenie, czy silny niepokój, czy lęk, no to one wpłyną na to, jak my oddychamy. Czyli ten oddech będzie w sposób oczywisty płytki, czyli też bardzo dla nas niekorzystny, niezdrowy, on będzie pogarszał sytuację, tak, będzie tak, jak to można przez taką metaforę o tym opowiedzieć, że to, co jest dla nas korzystne, nas, wiesz, otwiera jak kwiat, bo wiaźmy sobie, że kwiat, jesteśmy w takim rozkwicie i to, co jest natomiast niekorzystne dla nas, nas zamyka, zamyka, zaciska,

Speaker:

więc gdy oddychamy tak płciutko, to też pojawia się taki rodzaj zacisku na poziomie ciała, odczuwamy ten stres, nawet możemy, teraz proponuję naszym słuchaczom, żeby nawet tak się zacisnęli, zacisnęli pięść, ci poczuli, poczuli to w ciele, bo to jest i obserwowali to też na co dzień. Właśnie ważne jest, żeby łączyć te dwie rzeczy, żeby się nauczyć właśnie to zauważyć, chociaż to jest trudne, bo w emocjach to w ogóle niczego nie zauważamy, prawda, bo po prostu jest jazda i jakby właśnie jest to poza naszym, nie mamy tego dystansu, poza naszą kontrolą, natomiast poprzez naukę takich technik oddechowych możemy jednak na to wpłynąć i możemy odwrócić swój stan emocjonalny,

Speaker:

gdy zadziałamy na niego oddechem, więc gdy zauważymy na przykład właśnie to spięcie ciała, czy jakąś gonitwę myśli, czy jakiś poziom lęku, który się w nas pojawia, wtedy możemy zastosować spokojne wdechy i wydechy. Już trzymajmy się powiedzmy na ten moment tej techniki wydech na pięć i wydech na pięć i zobaczmy jak to zadziała, znaczy ja wiem jak to zadziała, mogę zagwarantować, że w zasadzie przez czasem tak szybko jak trzy takie wdechy i wydechy już odmieniamy nasz stan psychofizyczny, bo pojawia się taka szczelina, wiesz, właśnie ten dystans,

Speaker:

że my nagle z tej osoby, która jest skręcona w wirówkę naszych emocji, nagle wychodzimy z tego, robimy krok do tyłu, zrobiliśmy wdech, zrobiliśmy wydech i po prostu widzimy co się w nas dzieje. Na poziomie fizjologii odzyskujemy spokój, na poziomie rozumu możemy przetransformować to, co się w nas dzieje, czy też w jakiś sposób inaczej zareagować. Bardzo, wiesz, trudno jest powstrzymać złość, na przykład, no złość to jest taka łatwopalna, prawda, emocja, że po prostu wybuch i już po prostu, powiesz, popaliliśmy mosty, poobrażaliśmy pół świata wokół.

Speaker:

Potem być może żałujemy, często żałujemy, no ale już poszło. I ta nauka oddechu, ona też pomaga nam w takiej samo obserwacji, że my zyskujemy większą świadomość tego też, co się w nas pojawia, bo po prostu poprzez ten wdech i wydech łapiemy dystans, zaczynamy widzieć z innej perspektywy samego siebie i to, co wytwarza nasz umysł, no który wytwarza właśnie myśli, emocje. I my możemy na to poprzez zaobserwowanie zadziałać używając jakiejś techniki oddechowej.

Speaker:

No to powiedzenie policz do dziesięciu absolutnie w tym momencie rzeczywiście się sprawdza. Myślisz, że takie, no właśnie, jestem wkurzona, totalnie. To ile czasu, no tak średnio, nie wiem, potrzeba tej praktyki, załóżmy tych oddechów na pięć czy na sześć, żeby rzeczywiście ta emocja dała się bardziej obserwować niż być eksploatowana?

Speaker:

Znaczy, w ogóle powiem w ten sposób i to nic nie zawierając mocy oddechu, nie odbierając mocy oddechowi. Czasem jest tak, że emocje są tak silne, że trzeba je też wyładować ruchem, tak? Czyli, nie wiem, iść na spacer chociażby, tak? Tutaj oczywiście też możemy wprowadzić spacerując jakiś rodzaj oddechu, czasem już oddech nam się kojarzy jednak z czymś statecznym, prawda? Żeby oddychać, no to siadamy, siadamy i robimy wdech i wydech. Czasem emocja jest tak silna, że musimy jednak poruszyć również ciałem, jakoś strząsnąć to, strząsnąć z siebie to zaciśnięcie.

Speaker:

I nie zawsze to unieruchomienie ciała będzie skuteczne, natomiast, samo unieruchomienie ciała, natomiast, jeżeli powiedzmy, że jesteśmy choć trochę bardziej wprawieni w tym, to ja bym powiedziała dość szybko to się dzieje, wiesz? Bo to się dość szybko dzieje, ponieważ nawet teraz myślę, że mamy przestrzeń w tym podcastie, możemy zrobić taką próbę, ja bym poprosiła tutaj naszych słuchaczy, żeby każdy zrobił teraz ze mną takie trzy wdechy i wydechy, jeśli pozwolisz, dobrze?

Speaker:

Pewnie. Żeby sprawdzić jak działa wdech i wydech. Więc teraz po prostu usiądź spokojnie, zamknij oczy, możesz też zostawić je otwarte i zrób spokojny wdech i spokojny wydech.

Speaker:

Zauważ swój oddech. Zrób wdech na pięć, dwa, trzy, cztery, pięć. Wdech, dwa, trzy, cztery, pięć.

Speaker:

Wdech, dwa, trzy, cztery, pięć. Wdech, dwa, trzy, cztery, pięć. Wdech, dwa, trzy, cztery, pięć.

Speaker:

Wdech, dwa, trzy, cztery, pięć.

Speaker:

Wystarczy. Po prostu zauważ jak się czujesz teraz, bo zawsze mówię o tym, gdy przekazuję jakieś techniki, że one zaczynają być dla nas użyteczne wtedy kiedy my odczujemy ich efekt.

Speaker:

Bo tak naprawdę możemy czytać o oddechu, słuchać o oddechu, ale jeżeli nie zaczniemy tego ćwiczyć, to w ogóle nie będziemy w dalszym ciągu wiedzieć co to znaczy taki świadomy wdech i wydech. Bo nagle się okazuje, że taki wdech i wydech na pięć to jest taka już konkretna, nawet jeden, prawda? To nie jest takie siup i już.

Speaker:

To jednak jest chwilka. Wdech i wydech. Więc te momenty zatrzymania to są takimi momentami uważności w naszym życiu. Teraz jest modna mindfulness, prawda? Więc takie momenty zauważania tego co się dzieje.

Speaker:

Więc ta przestrzeń, którą sobie stwarzamy przez uważne, spokojne, wydłużony wdech i wydech pomaga nam zauważyć co się dzieje i w nas w tej chwili, a być może też wokół nas. Po prostu daje nam taki dystans, taką właśnie, stwarza szczelinę między tym co nam się wydaje, co przeżywamy, co nam tworzy się w umyśle, w głowie, a tym co też jest rzeczywiście.

Speaker:

I my po prostu możemy zupełnie dużo bardziej efektywnie, skutecznie działać w tej chwili. Właśnie nie z poziomu tej rozpędzonej lokomotywy w naszej głowie, jakiegoś słowotoku, emocji, tylko z tego spokoju.

Speaker:

Bo oddech zawsze nas też osadza w tu i teraz, czyli w teraźniejszości, a w teraźniejszości jest zawsze tylko to co jest. Teraz jest wolna, można powiedzieć, od stanów emocjonalno-myślowych, bo umysł coś tam sobie wytwarza, umysł coś tam sobie wymyśla, umysł na ogół myśli o przeszłości, o przyszłości jest cały rozpalony od tych myśli i emocji.

Speaker:

Natomiast oddech jest tą właśnie kotwicą, która nas sprowadza tu i teraz. I nawet jeżeli zauważymy przez ten oddech, że towarzyszy nam odczucie złości, to jednak spacyfikujemy przez zauważenie tego prawdopodobnie wybuch tej złości, a jeżeli nawet nie spacyfikujemy, a sobie na niego pozwolimy, to zrobimy to z innego poziomu. Właśnie w tej chwili ja decyduję się na to, żeby zrobić awanturę i awantura, na którą ja się decyduję jest zupełnie inną awanturą niż ta, która po prostu wydarza się, bo mnie poniosło. Więc to jest szalenie ważne.

Speaker:

To, co mówiłaś, ten świadomy oddech daje nam tą sprawczość, że na koniec to my decydujemy, co i jak powiedzieć, jak zareagować, a nie emocje, które czasami są na tyle silne, że rządzą troszeczkę naszymi decyzjami w niektórych kwestiach. A powiedz Kasia, bo też często spotykam się z tym, sama też, czasami mi się to zdarza, to praktykowanie oddechu sprawia, czyli te na początku, może te ćwiczenia oddechowe, jak człowiek się skupi na tym oddechu, to nagle on przestaje być naturalny i staje się takim, no takim właśnie trochę bezdechem, takim czymś dziwnym. To co to znaczy i co z tym można robić?

Speaker:

Wiesz co? Bo może nie do końca rozumiem to pytanie, bo na przykład w jodze, w pranayamie, w technikach oddechowych mamy dużo takich ćwiczeń oddechowych, w których mamy i momenty świadomego zatrzymania oddechu i świadomego wydłużania oddechu, czy to fazy wdechu, czy to fazy wydechu i one w jakiś bardzo określony sposób oddziaływują na organizm. Więc są po coś, tak? Ale rozumiem, że ty pytasz, mówisz o tym, że sama obserwacja oddechu sprawia taki...

Speaker:

Że on staje się sztuczny trochę. Że on staje się sztuczny. Wiesz co? Tak, w pewnym sensie, w pewnym sensie tak, ponieważ na... I tak i nie. Sztuczny przez to, że my tego nie robimy. Ale wtedy należy zwrócić uwagę też, wiesz, na efekt. Co to przynosi? Co robi mi ta obserwacja oddechu? Ok, może wydaje mi się to nienaturalne, ale być może jednak potrzebne, ze względu na to, że w jakiś określony sposób oddziaływuje na moje ciało fizyczne i właśnie na stan umysłu.

Speaker:

Natomiast obserwacja oddechu jest bardzo potrzebna, chociażby po to, żeby zauważyć, czy on nie jest przypadkiem nienaturalnie spłucony. Bo oddech naturalny, to do czego my chcemy przywrócić ludzi, my nauczyciele jogi, chcemy ich właśnie przywrócić do pełni naturalności. Chcemy ich połączyć z ich naturalnym oddechem, bo my się nie rodzimy z zaburzonym oddechem.

Speaker:

Oddychamy fantastycznie, oddychamy jak jogini, od dziecka. Wystarczy zresztą spojrzeć właśnie na dzieci, na zwierzęta. Od nich też zresztą dobrze jest się uczyć tego naturalnego oddechu, bo zwierzę, które odpoczywa, dziecko, które śpi, oddycha takim pięknym oddechem pełnym, jogowym. To nie jest oddech płciutki, szybki, wiesz, spłucony, jak trzepot, w ogóle ptasik skrzydeł, tylko właśnie to jest takie unoszenie, opadanie, piękne falowanie oddechu, wykorzystywanie tego całego potencjału.

Speaker:

Natomiast styl życia, który prowadzimy, nas zaburza bardzo. I pośpiech, i nadmiar obowiązków, i nadmierne oczekiwania, to wszystko sprawia, że ten nasz oddech przestaje być naturalny, więc dlatego też musimy go odzyskiwać poprzez taką właśnie obserwację. No sprawdzamy, jaki jest ten mój oddech teraz. I tutaj, wiesz, chętnie bym się podzieliła taką bardzo fajną metodą na takie wydobywanie pełnego oddechu, bo właśnie to, co powiedziałyśmy, on jest często spłucony.

Speaker:

Ale nawet jeżeli zatrzymujemy się i próbujemy ten oddech przywrócić, to dla wielu osób jest to trudne, bo albo emocje są zbyt silne, albo nawet nie wiedzą, jak się dostać do tego oddechu. Jest taka technika oddechu wyzwalającego, tybetańska technika, która polega na tym, że w takiej sytuacji dobrze jest zrobić najpierw swobodny wdech, a potem poprowadzić bardzo długi wydech, taki wydech do końca, do końca, wiesz, do brzucha, dalej jeszcze, do miednicy.

Speaker:

Aż do takiego momentu, kiedy już będzie nam się wydawało, że już nie możemy więcej tego wydechu, to jeszcze, aż pojawi się taki imperatyw, że my musimy wziąć wdech, no bo wydawałoby nam się, że zaraz się udusimy, nie udusimy się tak szybko, ale wiesz, że pojawia się ta potrzeba zaczerpnięcia tłuchu i wtedy odtyka nas, można powiedzieć. To jest właśnie ten oddech wyzwalający. My nagle możemy odetchnąć w taki pełny sposób, używając całego potencjału oddechu, tego przeponowego, międzyżebrowego, wierzchołkami płuc, on wraca, to jest trochę przypomina, jak uczę tego oddechu, to widzę, obserwuję adeptów, że wiesz, robiąc ten wdech, oni się tak wynurzają, jak spod wody, jak taki nurek, który jest w freediving i on tak już...

Speaker:

I wtedy idzie ten pełny oddech. Fenomenalna, bardzo prosta metoda i można to zrobić sobie raz, można to zrobić trzy razy, więcej na ogół nie ma potrzeby, bo to po prostu wraca i my wtedy zaczynamy, tak jak będziemy wyjąć korek, wiesz, zaczynamy znowu oddychać głębiej, swobodniej, w taki właśnie bardziej naturalny sposób. Sam ten pierwszy oddech nie jest naturalny, on jest zbyt głęboki, ale potem nas to przywraca do takiego właśnie naturalnego oddechu.

Speaker:

To nie jest też łatwe, ten oddech naturalny, wiesz, właśnie jestem świeżo teraz, po takich warsztatach dość intensywna była tam praktyka, dużo było właśnie ćwiczeń oddechowych i na koniec zawsze na tych wyjazdach jakkolwiek jest takie dzielenie się, kto co wyniósł, z czym wyjeżdża, dużo osób podkreślało to, że zmienił im się oddech, że przyjechali, wiesz, z bardzo płytkim oddechem, no a wyjeżdżają z odzyskanym i jak to też wpływa na emocje, wiesz, to wywołuje łzy, pojawiają się łzy, bo nagle ta przestrzeń, płytki oddech, to też są zablokowane rzeczy w nas, różnego rodzaju pragnienia, potrzeby niewyrażone, traumy, które są gdzieś zamknięte i nagle ten oddech to wszystko wydobywa.

Speaker:

Ktoś relacjonował, że to było wcześniej, że po powrocie z warsztatu rok temu, tydzień później, gdy zostały właśnie uruchomione te takie, wiesz, programy głębokiego oddychania, tydzień później mówi ta Agnieszka czy ta książka, ona mówi, ta książka wcale nie była smutna, a mówi, jak ja zaczęłam płakać, to potem płakałam prawie dwa dni. No więc właśnie to się wydarzyło. Ten oddech wyciągnął taki korek z nas, tego wszystkiego, co tam było przyblokowane i poszło. I jak już poszło, to w zasadzie dość konkretnego oczyszczania doznaliśmy wtedy. To już są takie sprawy, że my sobie ogarnęliśmy tematy, które być może musielibyśmy załatwiać na długoletniej terapii.

Speaker:

A co zrobić, żeby się znowu nie zakorkować? Czy to wymaga naprawdę codziennej praktyki oddechowej? Czy wystarczy ta świadomość oddechu i ten uważny oddech? Jak to jest?

Speaker:

Wiesz co, to jest tak, że musimy codziennie sobie o tym przypominać. Dlaczego? Dlatego, bo życie po prostu nas wkręca. To jest, wiesz, jak wierówka w pralce. Jeżeli tego nie robimy, nie trenujemy tego, bo to jest taka pewna umiejętność, to jest trening, który my wykonujemy, wiesz, to jest taki poligon, a potem idziemy na wojnę, wojnę naszą życiową, różne boje toczymy codziennie, ale wiemy, co my mamy zrobić, żeby nie zginąć na tej wojnie.

Speaker:

Bo na poligonie, powiedzmy codziennie rano, nie wiem, niech będzie 5 minut, patrzymy na ten swój oddech, oddychamy, jakąś technikę oddechową mamy przećwiczoną. Poza tym jeszcze, to jest jeden aspekt z jogicznego punktu widzenia, praca z oddechem jest pracą z naszą energią. Więc my się podłączamy do takiego akumulatora poprzez techniki oddechowe i osoby, które wykonują takie, wiesz, nie wiem, 10-15 minut pracy z oddechem co rano, one mają zupełnie inny dzień. Kiwasz głową, więc wiesz.

Speaker:

Bo robię to codziennie rano, więc wiem, jak jest. To, co pytasz, to, co pytasz, wiesz. Żartuję, ale w każdym razie tak to działa, że dzień zaczęty oddechem, czy medytacją, czy jakąś praktyką, gdzie ten oddech występuje, bo medytacja w pewnym sensie jest też pracą z oddechem. Oddech się po prostu tam albo w sposób naturalny wyrównuje, albo jest poddawany obserwacji. My po prostu funkcjonujemy na zupełnie innej energii. Jesteśmy skuteczni, jesteśmy spokojniejsi, mamy taką parę, która nas, wiesz, ciągnie przez cały dzień.

Speaker:

Od rana, właściwie do wieczora. Jesteśmy w stanie skutecznie, no nie wiem, stawiać czoła rzeczywistości i właśnie nie wybuchać i właśnie efektywniej po prostu mierzyć się z tym wszystkim, co mamy do zrobienia.

Speaker:

Dla mnie też są takie momenty, taki barometr trochę, że tak sobie rzeczywiście, tak jak mówiłaś, jesteś podczas tych ćwiczeń oddechowych tak sama ze sobą. Tak wyczuwam, co tam jest u mnie, co się dzieje, co jest na rzeczy, co się pojawia. I to jest rzeczywiście fantastyczne rozpoczęcie dnia. A powiedz, taką właśnie higienę oddechową, to jakie ćwiczenia byś zalecała? Oprócz tego pewnie 5x5, no bo czy tam 6x6, no bo to jest jakby takie bardzo podstawowe. Czy są jeszcze jakieś inne takie proste ćwiczenia, które właśnie dałyby nam ten balans, tą uważność, to złapanie tego momentu?

Speaker:

Dużo jest takich rzeczy. Ja w tej chwili może nie będę mówić o takim oddechu oczyszczającym, bo on wymaga taki jednak nauki pod okiem nauczyciela. Jest bardzo proste, tylko że są tam pewne przeciwwskazania. Problemy z krążeniem, nadciśnienie, problemy z wrzodami, więc zostawmy go, chociaż on jest bardzo ważny i to jest właśnie taki oddech, który Jakab Halabati, czyli takie intensywne wdechy przez nos ze spontanicznym wdechem, pasywnym wdechem. Natomiast coś takiego, co może bardziej właśnie uspokaja, wycisza, to ten już wspomniany oddech 6x6 czy tam 5x5 i również podobna technika, taki oddech, który zrobił furorę w czasie pandemii, oddech kwadratowy.

Speaker:

Oddech twardski, tak zwany, ponieważ w pandemii właśnie polecili go i lekarze, i naukowcy z tej uczelni, czyli oddech, w którym robimy wdech, zatrzymujemy powietrze, wydech, zatrzymujemy powietrze na taką samą długość. I na ogół jest to 4. U osób początkujących 4 jest takie właśnie w sam raz, powiedziałabym, ale też z czasem, gdy ten nasz potencjał oddechowy wzrasta, możemy to wydłużać, możemy też skrócić, jeżeli, bo będą osoby, dla których 4 jest za dużo, a więc można zacząć od tego wdech na 2, zatrzymanie powietrza na 2, wydech na 2 i zatrzymanie powietrza na 2.

Speaker:

Ja może pokażę to dobrze, opowiem, żeby było wiadomo jak to zrobić. Więc będzie tak, wdech raz, dwa, zatrzymanie raz, dwa, wydech raz, dwa, zatrzymanie raz, dwa. I tak jak powiedziałam, 3, 4, uśrednione i wyżej. Każdy sobie może tym jakoś regulować. To jest bardzo taka uspokajająca technika, też dotleniająca, napełniająca komórki tlenem, bo jaka jest w ogóle ta podstawowa funkcja oddechu, bo to nam chyba, nie wiem, czy to już powiedziałyśmy, czy nie.

Speaker:

Oddech to jest wymiana gazowa, że my, gdy robimy wdech, pobieramy z powietrza tlen, który zaopatruje krew właśnie w tlen, no i tym samym odżywia komórki, więc im więcej tlenu w naszym organizmie, tym jesteśmy zdrowsi, tym lepiej się czujemy, właśnie tym dłużej żyjemy i tak dalej, i tak dalej. Więc robimy to po to, żeby być spokojni i zdrowi.

Speaker:

A w takich sytuacjach krytycznych, no właśnie jak jestem zła, nie wiem, smutna, boję się czegoś, tak? No bo też te lęki, prawda, w dzisiejszych czasach rzeczywiście mamy ich bardzo dużo. To czy też te proste ćwiczenia działają, czy wtedy jakieś inne byłyby bardziej wskazane?

Speaker:

Im dłużej uczę oddechu, jogi, już medytacji, tym bardziej upraszczam ten przekaz i wręcz uważam, że powinniśmy zamknąć naszą praktykę, nie wiem, w trzech, czterech oddechach, mówię o takich, i to już i tak jest dużo, w znajomości trzech, czterech technik oddechowych, bo my mamy wszyscy taką tendencję skakania po nowych technikach. A coś się pojawiło, jakaś znowu rewelacja, to ja teraz tego się złapię, albo tego się złapię, albo tego się złapię, a to już nawet pani, do której chodzę na zabiegi kosmetyczne, mówi, pani Kasiu, wszystko, co się robi pięć minut codziennie działa.

Speaker:

I ja powtórzę to za nią, wszystko, co robimy przez pięć minut dziennie działa, więc my nie musimy ciągle, wręcz nie powinniśmy zmieniać tych naszych technik oddechowych, czy tego naszego żelaznego zestawu porannego, tylko trzymajmy się jednej dobrej techniki i po prostu wykonujmy ją codziennie. I oczywiście wiesz, powiedziałyśmy w tym podcaście już w tej chwili o trzech technikach, bo mówiłyśmy o tym oddechu na koherencję, czyli tym wdech na sześć, wydech na sześć.

Speaker:

Mówiłyśmy przed chwilką o tym oddechu harwardzkim, czyli wydech na cztery, zatrzymanie na cztery, wydech na cztery, zatrzymanie na cztery. Mówiłyśmy o oddechu wyzwalającym, czyli tym, w którym robimy sobie swobodny wdech i potem bardzo długi wydech, aż do momentu, kiedy musimy zaczerpnąć powietrze i wtedy po prostu odblokowuje się ten nasz oddech.

Speaker:

I tak w spontaniczny sposób używamy całego tego naszego potencjału oddechowego. No i jeżeli miałabym jeszcze jakąś technikę tutaj dodać, to może z takich prościutkich rzeczy, już bez uczenia módl i tak dalej, to może taki oddech prawą dziurką nosa na dodanie sobie energii, bo mówiłyśmy raczej o tym, co wycisza, uspokaja, obniża poziom stresu, no to teraz może dobrze o tym, co z kolei podnosi, tak, tę energię do góry. I to będzie taki prosty bardzo oddech, w którym zatykamy lewą dziurkę nosa, no po prostu dwoma czy jednym palcami dłoni zatykamy lewą dziurką nosa i prowadzimy wdech i wydech prawą dziurką.

Speaker:

I teraz tak, bo jeszcze czasy, to jest ważne, ile czasu poświęcić na konkretną technikę oddechową, żeby ona rzeczywiście miała działanie, była skuteczna. Więc tak, jeżeli chcemy osiągnąć taki efekt doraźny, doraźnie poczuć się lepiej, to ja bym powiedziała nawet minuta wystarczy, ale jeżeli chcemy takiego efektu terapeutycznego, to minimum 5 minut, no i to jednak utrwali ten efekt w nas, więc w zależności od tego, co chcemy zrobić, ile mamy czasu, no to zastosujmy.

Speaker:

Do tego wiesz, no są jeszcze, oczywiście jest coś takiego, tutaj może ważne jest powiedzieć, jaka pozycja ciała powinna być przyjęta przy oddechu, więc porzućmy obraz Jogina w kwiecie lotosu, żeby już nie oddalać tych naszych potencjalnych adeptów. Zresztą to są tylko wizerunki tak naprawdę. Jeden ze specjalistów, który zajmuje się oddechem powiedział coś takiego, weź głęboki wdech i przypomnij sobie, po co stworzono krzesło. Bardzo mnie to bawi.

Speaker:

Świetne, czyli właśnie też po to, żeby usiąść na krzesle chociażby, bo to, co jest ważne, ważne jest wyprostowane kręgosłupy. To o to dbamy w procesach, tak. Chodzi o sylwetkę, dokładnie chodzi o otwarcie klatki piersiowej, ale też tutaj taka jogiczna siatka NATO, energia życiowa, ona przebiega wzdłuż kręgosłupa, tak zwany główny kanał energetyczny, więc chcemy utrzymać proste kręgosłupy, żeby to wszystko mogło po prostu zadziałać i to jest właściwie cała wskazówka do takiej podstawowej pozycji, wiesz, jeżeli ktoś jest, jeżeli ktoś chce siedzieć na podłodze, to oczywiście siat skrzyżny albo pozycja siedząca na piętach, na poduszce lub bez, no to już są sprawy takie indywidualne.

Speaker:

Można to robić w łóżku, można to robić na kanapie, naprawdę nie trzeba stwarzać do tego żadnych specjalnych okoliczności, można to robić wreszcie w parku, teraz mamy wiosnę, więc też jest taki cudowny czas na to, żeby wychodzić na zewnątrz, bo oczywiście ta jakość powietrza, ta jakość powietrza jest bardzo ważna. Poza tym to, że jest ta wymiana między organizmami my ludzie i natura, no to my mamy tą wymianę, prawda, tlenowy, tlen, dwutlenek węgla, to jest wszystko ze sobą połączone, możemy czerpać też z dobrego, z dobrego źródła.

Speaker:

Joga zaleca wiesz, wodę, w wodzie jest bardzo dużo tej energii życiowej właśnie, więc jeżeli mam taką możliwość oddychania nawet wodą, to tym lepiej, ale to już się rozmarzyłam. Wróćmy do domu, wróćmy do domu, możemy to nawet robić, lub wyjdźmy z niego, możemy to nawet robić w samochodzie, tak jak ja dzisiaj jadąc do ciebie, możemy to robić w metrze, w autobusie, gdziekolwiek. Możemy to w końcu robić nawet na stojąco, możemy to robić na stojąco. Poza tym jest to tak dyskretna czynność, oddech, że naprawdę takie ćwiczenia oddechowe możemy po prostu wykonywać nawet właśnie w tłumie tak naprawdę.

Speaker:

Może nie będzie to idealna sytuacja, ale jeżeli chodzi o jakiś tam efekt, na którym nam zależy, też po prostu przyniesie rezultaty.

Speaker:

Przy biurku w pracy też jak najbardziej się sprawdzi. Zaczęłam się mówić o tych pozycjach i pomyślałam sobie o tym, że też ważne jest w sumie to, w co jesteś ubrana. I tak przywołując mój własny przykład i to, że właśnie marka Tatum ma świetną tą nową kolekcję Take a Breath, która jest takiego naturalnego Lnu i bardzo wygodnie i naturalnie się w niej obcuje tak ze samym sobą.

Speaker:

Więc też polecamy, ja polecam osobiście, sprawdziłam, działa.

Speaker:

To jest poza tym, wiesz, coś takiego jeszcze, gdy zaczynamy przywracać sobie takie połączenie z tym, co naturalne, to ten apetyt na naturalne struktury, tkaniny, to po prostu rośnie. Miarę jedzenia, my już nie chcemy odaczać się tym, co jest syntetyczne, co jest chemiczne, odczuwamy to jako po prostu nieprzyjazne, nie chcemy, to jest po prostu w kontrze z tym, co praktykujemy, do czego zaczynamy się właśnie przyzwyczajać wreszcie.

Speaker:

To jest przyjemność obcowania z tym, więc oddech, tak, ma taką jakoś Lnu, można powiedzieć, to jest ładne porównanie Lnu, Kaszmiru, to jest naturalne, oddech jest naturalny.

Speaker:

I na tym chyba skończymy naszą rozmowę, w której jest to bardzo, bardzo dużo powiedziane. Oddech jest naturalny, jest naszym ogromnym zasobem, też źródłem życia, ale też źródłem informacji o nas samych, o naszych stanach emocjonalnych. Jest też genialnym narzędziem, żeby te emocje, tak jak mówiłaś, jakieś blokady, nawet traumy sobie oczyścić. Więc zachęcamy, słuchajcie, weźcie głębszy oddech i spróbujcie praktykować ten oddech 5 minut codziennie. Dziękuję, Kasia.

Follow

Links

Chapters