Shownotes
Jako dziecko nauczyłam się, że Bóg za dobre wynagradza, a za złe – karze. I raczej spodziewałam się tego drugiego. Dziś bojaźń Boża nie jest już dla mnie strachem, ale pokorą i oddaniem. On jest dobrym, kochającym, łaskawym Ojcem.
Zrozumiałam to na drodze wielu doświadczeń, bo jestem uparta. Musiałam odpowiedzieć na trudne, mocne i poruszające pytania: czy masz pewność zbawienia? Czy wierzysz, że Bóg cię kocha?
Oddałam życie Jezusowi i później przez lata wielokrotnie doświadczałam Bożej miłości, także jako samodzielna (nie lubię słowa „samotna”) matka. Mam wszystko, czego potrzebuję.